Danie rodem z Sycylii, jeśli jeszcze nie robiliście to bardzo zachęcam. Znakomita przystawka lub kolacja.
Świetnie smakuje podana z rukolą i dobrym winem :)
Składniki:
- bakłażan (1 wystarczy dla 2 osób na kolację, dla 3-4 na przystawkę)
- mozzarella
- tarty parmezan
- ugotowany wcześniej sos pomidorowy (oliwa, czosnek, pulpa pomidorowa, sól, pieprz)
- listki bazylii
- ew. mąka do obtoczenia
- sól, pieprz
- Bakłażana pokroić na plastry i zgrillować na patelni grillowej lub obtoczyć w mące i usmażyć na zwykłej patelni na niewielkiej ilości bardzo gorącego! oleju (w oryginalnym przepisie bakłażany smaży się w głębokim tłuszczu).
- W czasie, gdy czekamy na bakłażana można przygotować sos pomidorowy (wystarczy gotować składniki przez ok. 20 minut).
- Na dno niewielkiego, dość wysokiego naczynia do zapiekania wylać sos, porozkładać plastry bakłażana, ułożyć listki bazylii, na nich plastry mozzarelli, posypać parmezanem, potem znów sos, bakłażan i dużo parmezanu. Tak się robili klasycznie - kilka warstw. Jednak z jednego bakłażana można ułożyć tylko: sos, bakłażan, bazylia, mozzarella z parmezanem. I też będzie dobrze :)
- Zapiekać do lekkiego zbrązowienia.
- Wyłożyć na talerze, dodać rukolę i podawać.
Można też zrobić wersję pojedynczych 'wieżyczek" https://winoioliwa.blogspot.com/2014/08/bakazan-przekadany-mozzarella-w-sosie.html
Smacznego!