Postanowiłam zdobyć się na odwagę i kupić czarne spaghetti. Widziałam je wcześniej wiele razy w sklepach w Polsce, ale jakoś mnie onieśmielały. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Danie wyszło bardzo pyszne. W planach jeszcze inna wersja (z tuńczykiem, z przepisu z opakowania), bo tym razem zużyliśmy na dwie osoby pół opakowania spaghetti. W większości przepisów na czarne spaghetti występują ryby lub owoce morza - spaghetti jest barwione sepią, więc, podobno, ma morski posmak i dlatego dobrze się komponuje z mięsem ryb. My tego nie posmaku nie wyczuliśmy. Zgadzam się natomiast, że do koloru czarnego dobrze pasuj\e kontrastowy kolor czerwony - pomidory lub czerwona papryczka. Polecam Wam odważyć się i spróbować! Poniższy przepis to moja własna wariacja n/t. przepisów znalezionych w internecie.
Składniki:
Składniki:
- pół opakowania czarnego spaghetti (spaghetti nero, barwione sepią)
- 500g ośmiorniczek baby (rozmrożone)
- cebulka
- 2 ząbki czosnku
- mała cukinia
- 2 duże pomidory lub małe pomidorki - np. 10 sztuk
- natka pietruszki (garść)
- 50 ml białego wina
- oliwa
- sól, pieprz, peperoncino
- Wykonanie:
- Na oliwie zezłocić cebulkę z czosnkiem.
- Ośmiorniczki przekroić na mniejsze kawałki (na pół lub na 3 części). Dorzucić ośmiorniczki i połowę natki na patelnię, przesmażyć.
- Dodać białe wino. Przykryć, dusić 10 minut.
- Dodać pokrojoną w kostkę cukinię i pokrojone w kostkę pomidory lub przekrojone na połówki pomidorki. Doprawić. Dusić do miękkości ośmiorniczek.
- Dodać resztę natki.
- Ugotować spaghetti al dente. Przed odcedzeniem odlać kilka łyżek wody, wrzucić odcedzony makaron do sosu, wlać wodę z gotowania, wyłączyć gaz, przemieszać i przykryć na minutkę.
- Wykładać na talerze. (NIE posypywać parmezanem)