Bób z kurkami


Czy Wy też uwielbiacie bób? Ja czekam na niego cały rok (podobnie jak na szparagi). Do tej pory zawsze "przyrządzałam' go najprościej - czyli gotowałam w osolonej wodzie i zjadałam jeszcze gorący. Widziałam wiele przepisów na sałatki z bobu, ale nigdy na żadną się nie skusiłam- jakoś tak mi było szkoda marnować smak bobu w sałatce :)
Aż do czasu, gdy Dorota (pozdrawiam!) poczęstowała nas czymś absolutnie przepysznym- duszonym bobem z kurkami! Mniam... Oczywiście następnego dnia przyrządziłam taki sam. I następnego, i następnego... Dobrze, że codziennie mieliśmy gości...
Bardzo Wam polecam wypróbowanie tego sposobu na bób, nawet jeśli do tej pory, tak jak ja, jedliście go tylko saute. 
(Jaka szkoda, że tu, we Włoszech sprzedają tylko bób w strączkach, na wagę :( 

Składniki:

  • bób
  • kurki
  • młoda cebulka
  • masło
  • sól, pieprz

Wykonanie:
  1. Bób ugotować w osolonej wodzie na półtwardo (ok. 5-7 minut). 
  2. Odcedzić i ostudzić. Następnie obrać.
  3. Cebulkę pokroić drobniutko, kurki porządnie wypłukać i też pokroić. 
  4. Poddusić na maśle cebulkę i kurki (ok. 10 minut). 
  5. Dodać bób, doprawić solą i pieprzem, podlać wodą i dusić do miękkości. 
Smacznego!