Jedno z naszych ulubionych dań na lato (i nie tylko :)
Podobne do krewetek z patelni, z tym, że w tym przypadku używamy tych największych krewetek, surowych, w skorupce (krewetek argentyńskich) i 'faszerujemy' je masłem czosnkowo-pietruszkowym. Wychodzą naprawdę obłędnie pyszne!
Można je przygotować zarówno na patelni, jak i na grillu - jeśli robilibyście na grillu to radzę grillować razem z głową (żeby się nie rozpadły).
Składniki:
- krewetki argentyńskie - całe, w skorupce, rozmrożone
- masło w temperaturze pokojowej
- natka pietruszki - posiekana drobno
- czosnek
- oliwa
- sól morska
- cytryna
Wykonanie:
- Do masła dodać natkę, wcisnąć czosnek (2-3 ząbki), posolić, wymieszać.
- Krewetki rozciąć wzdłuż pancerza (używam nożyczek kuchennych), usunąć ciemny przewód pokarmowy. Jeśli krewetki będą robione na patelni to oderwać głowy.
- Opłukać pod bieżąca wodą, osuszyć ręcznikiem papierowym.
- I teraz - nabierać ręką masło i umieszczać w krewetkach między skorupką z mięsem, niedużo, najlepiej 'posmarować' mięso z obu stron przy skorupce.
- Na patelnię z grubym dnem wlać oliwę, wrzucić pokrojony w plasterki czosnek i zagrzać.
- Smażyć krewetki z obu stron, aż zmienią kolor i lekko się podrumienią.
- Wykładać na półmisek i podawać od razu z cytryną do skropienia.
Smacznego!